Kanapka z selerem naciowym i gotowanym jajkiem
Śniadanie dla osób dbających i o zdrowie i o urodę :)
Zbliża się wiosna (po ciężkiej zimie ;)), wiec chcemy bardziej zadbać o kondycję naszej cery, więc jednym z lepszych sposobów na to jest sięganie po produkty bogate w witaminy, a świeży seler naciowy jest bogaty w witamy C, E i B-kompleks, łącznie z kwasem foliowym i wit. PP. Również takim eliksirem młodości jest oliwa z pierwszego tłoczenia. Aby śniadanie nie było zbyt nudne jako dodatek polecam jajko na okoliczność zbliżających się Świąt Wielkanocnych :)
Zapraszam.
Składniki:
- 5 łodyg selera naciowego
- 1 łyżka oliwy
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- szczypta soli morskiej
- szczypta pieprzu
- Chleb pszenno - żytni z ziarnami (własny wypiek, podany na moim blogu)
- masło (do smarowania)
- 1 jajko gotowane
Wykonanie:
Łodygi selera dokładnie myjemy, a następnie pozbywamy się nitek wzdłuż obrywając z końcówką. Kroimy w poprzek na małe kawałeczki i w miseczce mieszamy z oliwą, jogurtem, solą i pieprzem. Jajko gotujemy około 5 minut, tak aby je nie przegotować i żeby było lekko miękkie. Chleb smarujemy delikatnie masłem, a następnie nakładamy naszą selerową sałatkę, a na wierzch pokrojone jajko (jajka nie solę, ponieważ sól mam już w sałatce)
Polecam gorąco.
Smacznego.
kanapki z selerem jeszcze nigdy nie jadłam.. wygląda bardzo apetycznie
OdpowiedzUsuń...czego kobieta nie wymyśli dla urody i dla zdrowia (albo odwrotnie?)
Usuńpozdrawiam i dziękuje za odwiedziny :)
a kanapka naprawdę bardzo smaczna!
Nie wpadłabym chyba na to, żeby położyć selera na kanapce, ale myślę, że to pomysł wart wypróbowania :)
OdpowiedzUsuń