czwartek, 23 maja 2019

Mule na białym winie




Mule na białym winie


 Mule po marynarsku (Moules marinières) rodem z północy Francji jak i Belgii.
Przygotowane w ten sposób smakują równie dobrze z samą bagietką jak i frytkami. Na moim stole tym razem zagościły jako dodatek pieczone warzywa.


Składniki:
  • około 1,5 kg świeżych muli 
  • 3 szalotki
  • 2 ząbki czosnku
  • 1 łyżka masła
  • 1 garść posiekanej świeżej natki pietruszki
  • 1 szczypta świeżo zmielonego pieprzu
  • 300 ml białego wina (u mnie jedno z moich ulubionych - Alzacki Riesling) 




Wykonanie:

Mule oczyścić pod bieżącą wodą, otwarte odrzucić (ważne). W garnku roztopić masło, dodać posiekaną szalotkę oraz czosnek, zrumienić, dolać wino, oprószyć lekko pieprzem następnie wrzucić przygotowane zamknięte mule. Przemieszać całość, przykryć pokrywką, potrząsnąć kila razy i zostawić na trzy minuty na mocnym ogniu. Po tym czasie, mule będą już otwarte, dodać posiekaną pietruszkę, przykryć i zostawić na kolejne 2 minuty. Danie gotowe, (uwaga - tylko mule otwarte są zdatne do spożycia).






Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

  Ostrygi urodzinowe!   Ostrygi normandzkie (Nr 2), najpopularniejsza wersja konsumcji zaraz po otwarciu to skropienie ich sokiem ze świeżej...