Pieczona ryba pod nazwą Red Snapper podana z puree z ziemniaków oraz cukinią i oliwkami
Na dziś przygotowałam filety z ryby o nazwie Red Snapper (Lutjanus purpureus), w polskim tłumaczeniu lucjan purpurowy. W moim przypadku pochodzi ona z zachodniego Pacyfiku, dlatego również nabycie jej w Europie jest oczywiście możliwe wyłącznie w formie mrożonej. Mięso po upieczeniu jest bardzo smaczne, delikatne i jędrne, toteż jest prawdziwą pokusą dla smakoszy ryb.
Zapraszam:
Składniki:
- 500 g filetów Red Snapper (mrożone)
- kilka gałązek tymianku
- 2 gałązki rozmarynu
- 3 ząbki czosnku
- 1 cytryna
- 3 łyżki oliwy
- 4 ziemniaki
- 1 garść startego parmezanu
- 1 łyżka masła
- 4 łyżki mleka
- 1/2 łyżeczki soli morskiej
- 1 szczypta gałki muszkatołowej
- 1 szczypta białego pieprzu
- 2 młode cukinie
- 1 garść oliwek
- 3 gałązki tymianku
- 3 ząbki czosnku
- 3 łyżki oliwy
- 1 szczypta soli morskiej
- 1 szczypta pieprzu
Filety po wyjęciu z zamrażarki każdy z osobna dobrze opłukać, ułożyć w naczyniu żaroodpornym, oprószyć solą i białym pieprzem, dodać tymianek, czosnek w plasterkach oraz cytrynę. Wszystko skropić świeżo wyciśniętym sokiem z cytryny oraz oliwą.
Rybę wstawić do pieca nagrzanego do 200 stopni na 25-30 minut tak, aby jej nie wysuszyć.
Ziemniaki ugotować z solą i gałką muszkatołową (20 minut), odcedzić, dodać mleko, parmezan, masło. Ubić na puszystą masę.
Cukinię umyć, osuszyć, pokroić w kostkę, wrzucić na rozgrzaną oliwę wraz z pokrojonym czosnkiem w plasterki, dodać oliwki, oprószyć solą i pieprzem. Smażyć 3,4 minuty.
Na talerzu ułożyć rybę na puree, dodać cukinię z oliwkami. Danie skropić cytryną oraz oliwą z pierwszego tłoczenia.
Chłodne Sauvignon blanc będzie idealnym wykończeniem tego dania.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz